Wiele dzieci do 3-4 go roku życia ma powiększony trzeci migdał (tzw.migdałek gardłowy- gdyż znajduje się na tylnej ścianie gardła, tam gdzie kończą się przewody nosowe). Jest to stan fizjologiczny. Niestety wiele dzieci z alergią (i nie tylko) ma znacznie powiększony migdałek gardłowy i często także migdały boczne. Kiedy ten przerost jest zły, wymagający interwencji laryngologa?
[list]
- Jeżeli dziecko ma tor oddychania ustami (oddycha nie przez nos a przez otwarte usta),
- jeżeli w nocy jego oddech „słychać”,
- pojawia się sapanie, potem chrapanie.
- Dziecko ma przez większą część roku zablokowany nos, nic z tego nosa nie leci a jednak nie da się oddychać.
[/list]
Takie dziecko jest drażliwe, często nie śpi głęboko, albo budzi się kilka razy w nocy (nawet o tym nie wiedząc). Rano jest nie wyspane i drażliwe. W szkole ma problem z koncentracją.
Ostatnio w gabinecie alergologicznym przyjęłam dwoje takich dzieci. Były leczone z powodu (jak zawsze) alergicznego nieżytu nosa i astmy (bo sapią).W tym samym dniu jednemu z rodziców udało się dostać do laryngologa. Diagnoza: trzeci migdał powiększony w ogromnym stopniu, zropiały, do natychmiastowej operacji. Przyznam, że miałam dużą satysfakcję, że udało mi się nie zasugerować dotychczasową diagnozą (alergologa spoza Wrocławia) i skierowałam natychmiast do laryngologa, a dziecko za miesiąc zapomni o jakiejkolwiek „astmie” i będzie zdrowe. Bardzo pokornie podchodzę do medycyny. Nigdy nie postawię diagnozy na podstawie potocznego- „bo mi się tak wydaje”. Opieram się na faktach, szczegółowym wywiadzie, badaniach. Często korzystam z konsultacji laryngologów – są one niezmiernie cenne. Po co to piszę? Takie sytuacje są bardzo częste, potwierdzają to moi koledzy alergolodzy którzy naprawdę chcą wyleczyć. A więc rodzice – zanim zaczniecie podawać różne leki a opis objawów u Waszego dziecka będzie podobny – skonsultujcie dziecko z laryngologiem .
Życzę słonecznej i łagodnej jesieni i dużo zdrowia!